DAILY LIFE, HAUL- BLOGMAS #4

Witajcie kochani!

Przepraszam, że przez ostatnie dni nie było BLOGMASÓW, ale nawet nie miałam czasu, żeby napisać jakiś post lub dodać zdjęcia. Jeśli ktoś nie czytał poprzednich, serdecznie zapraszam (kliknij w poniższe linki):

#1 CHRISTMAS TAG

#2 DAILY LIFE

#3 GIFTS

Nie dałam rady złożyć Wam wcześniej życzeń, dlatego też z całego serduszka Was za to przepraszam!

Pomimo to chciałabym życzyć Wam,  abyście byli zdrowi, radośni, spełniali powolutku swoje marzenia, dążyli do osiągnięcia wyznaczonych celów i byście byli wiecznie sobą! 

Jest to w tym roku ostatni BLOGMAS, lecz w przyszłym poście chciałabym opublikować zdjęcia prezentów, które otrzymałam od "Gwiazdora" :) Zapraszam na początku przyszłego tygodnia!

DAILY LIFE

Dzisiaj już wszystko, co miałam do zrobienia,  zrobiłam, a teraz odpoczywam.

W Wigilię mieliśmy gości, wczoraj my jechaliśmy do rodziny, a dzisiaj spędzamy rodzinnie czas w domku.  Maseczka na twarz nałożona, kawka do picia gotowa i korzystam z chwilki, by coś dla Was napisać.

Ostatnio używam tych próbek maseczki z Ziaji. Jest świetna! 

Myślę nad kupnem pełnowymiarowego opakowania.

Ulubieńcami ostatnich tygodni są dla mnie koktajle (chyba tak to się nazywa). 

Co chwilę próbuję je robić z różnych mieszanek owoców. 

Najlepszy, jaki do tej pory udało mi się zrobić, składał się z czterech słodkich mandarynek, dwóch bananów i jednej gruszki. Owoce są same w sobie słodkie, więc cukru nie dodałam :)

A z niego lubię pić najbardziej :)

Kubek ze słomką kupiłam w Londynie za ok.5-8 funtów. 

HAUL

Ostatnio często chodzimy z mamą na zakupy. Co wpadło nam przed świętami do koszyka?

 Sami zobaczcie :)

Ramka na zdjęcia. Kupiona na promocji za ok. 16 zł.

Wsadziłam na razie pocztówki, zdjęcia czekają aż pójdę je wywołać :)

Cudowny kremowy balsam pod prysznic. Zapłaciłam 10 zł, zamiast 15 :)

Suchy szampon z Batiste 14 zł lub 16 zł, nie pamiętam już...

Lakier do paznokci z Golden Rose- niecałe 5 zł.

Tusz do rzęs z Bell- 12.50 zł

Korektor- ok. 4 zł

Podkład - powyżej 12 zł

Pędzel do pudru za niecałe 9 zł na promocji.

Mleczko do demakijażu Lirene za ok. 12 zł

Szampon L'OREAL Elseve za ok. 11 zł na promocji.

Trochę przepłaciłam, bo dałam aż za ten puder 30 zł i do tego wzięłam za jasny odcień...

Puder ok. 13 zł.

Teraz sobie pomyślicie "Po co ona pokazuje nam, że kupiła mydło?". Hahaha, nie wrzucam tu tych zdjęć przypadkowo. Ostatnimi czasy mydła firmy Dove są strasznie drogie, bo czasem ich cena za sztukę dochodzi aż do 5 zł, a ja kupiłam kilka o różnych zapachach za niecałe 3 zł za sztukę :) I jestem mega zadowolona, bo to są chyba najlepsze marketowe mydełka! 

Szampon kupiłam na promocji za ok. 10 zł a odżywkę za 9 zł :)

Farba do włosów za 13 zł.

Tonik kosztował coś w granicach 6-8 zł.

 Za mgiełkę zapłaciłam niecałe 9 zł.

Zmywacz kosztował ok. 5 zł.

Puder taniutki, kupiłam na promocji za 5 zł, a jego normalna cena to ok. 7 zł :)

Ostatnio zmieniłam pielęgnację swoich włosów, muszę je trochę podratować. Dlatego też kupiłam te maseczki :) Cena za sztukę to ok. 2 zł. 

Balsam i masełko do ust z Bielendy- jedno za ok. 8 zł. 

Uwielbiam je!

Maszynka do golenia- jedna z lepszych! Cena to ok. 6 zł.

Serum do rzęs z Eveline za ok. 12 zł. Zaczęłam używać, aby poprawić gęstość i długość swoich rzęs. Jedyne co zauważyłam to to, że po paru użyciach, zaczęły mi wypadać rzęsy. Trochę odczekam i dam temu produktowi drugą szansę. 

Chcielibyście recenzję tego produktu?

Bell HYPOAllergenic Lip Tint- 10 zł

Długo utrzymuje się na ustach, niestety bez pomadki ochronnej lub bezbarwnego błyszczyka strasznie wysusza usta...

Więcej dowiesz się w recenzji, która pojawi się po Nowym Roku :)

Bell Lip Tint- 10 zł

Krócej trzyma się ust w porównaniu do poprzedniczki.

Maska do włosów - ok. 20 zł.

Produkt, którego używam do pielęgnacji moich zniszczonych, farbowanych włosów.

Szampon do włosów farbowanych- ok. 15 zł.

Jedne z lepszych chusteczek nawilżanych. Kosztują bardzo mało- 1zł/jedna paczka.

 Pięknie pachną! Dostępne w czterech wersjach zapachowych!

Jest to tylko HAUL, dlatego też nie chciałam rozpisywać się na temat kupionych produktów. 

Moje opinie poznacie w innych postach, np. Projekcie DENKO (#1 pojawi się już niebawem na blogu), recenzjach, itp. 

Produkty wymienione powyżej pochodziły z sklepów takich jak: Ikea, Rossmann, Super-Pharm, Lidl, Biedronka, Ziaja, miejscowa drogeria. 

Serdecznie Was pozdrawiam!

Do następnego!

Buziaki! xx